W 1992 roku Jurij Sadomskij zrealizował swój pierwszy film w karierze reżyserskiej – „Sklep „Rubinczyk i…”, do którego napisał także scenariusz. Do udziału w produkcji zaproszono znanych i uwielbianych aktorów kina radzieckiego: Jewgienija Lebiediewa, Jewgienija Jewstigniejewa, Aleksandra Kalagina, Wiktora Pawłowa, Julię Skargę i wielu innych. Prace nad filmem prowadzone były w Odesskiej Wytwórni Filmowej. Produkcja została nakręcona w niezwykle oryginalnym gatunku – to dramat z elementami tragikomedii, łączący powagę z nutą ironii i humoru.

Przypowieść „Sklep „Rubinczyk i…” opowiada o losach człowieka u schyłku życia, dążącego do duchowego oświecenia. Głównym bohaterem jest Izaak Rubinczyk (w tej roli Jewgienij Lebiediew), który po przeżyciu długiego i momentami dramatycznego życia postanawia otworzyć własny sklep. W sklepie mają być sprzedawane doświadczenie, mądrość i wspomnienia starego filozofa. Widz, który obejrzy film „Sklep „Rubinczyk i…”, zobaczy, że ten niezwykły sklepik cieszy się sporym zainteresowaniem. Jednak liczni klienci nie oznaczają ruchliwej sprzedaży – cudze doświadczenie, wspomnienia i mądrość są bezcenne i można je jedynie przekazać.

Sklep starego Izaaka znajduje się w zupełnie surrealistycznym miejscu – coś pomiędzy wysypiskiem a ruinami dawnej cywilizacji. W tym chaotycznym otoczeniu żyją ludzie – głodni, obdrapani, zmagający się z codziennymi trudnościami, a w tle toczą się działania wojenne. Czy w tak dziwnym miejscu w ogóle możliwy jest handel? Mimo wszystko u Izaaka zawsze jest wielu gości. Odwiedzają go Profesor (Jewgienij Jewstigniejew), Rabin (Aleksandr Kalagin), a nawet Milicjant (Wiktor Pawłow).

Jeśli oglądać online w dobrej jakości Sklep „Rubinczyk i…”, można dostrzec aluzję do ówczesnych realiów życia. Film został nakręcony w latach 90., w trudnym dla wielu czasie, gdy stare tradycje i obyczaje upadły, a nowe jeszcze nie zdążyły się ukształtować. To okres, gdy potężne niegdyś państwo rozpadło się, a na jego miejscu powstało wiele nowych, dopiero stawiających pierwsze kroki. Oglądanie tego filmu nie należy do łatwych, ponieważ reżyser opowiada o społeczeństwie konsumpcyjnym, nieustannie goniącym za materialnymi dobrami, i o ich ostatecznej marności.

Interesowni klienci sklepu, którzy wcale nie potrzebują towarów starego sprzedawcy, a jedynie korzyści dla siebie, skłaniają do refleksji nad życiowymi priorytetami i wartościami tego świata.